Brak obiektów spełniających kryteria.
Jest bardzo stary, przypuszczalnie najstarszy wśród drewnianych budynków na Dolnym Śląsku. Skrzypi i pojękuje zmęczony dźwiganiem ponad 400 lat historii. Jest jej pieczęcią, śladem, drogowskazem, k...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Jest bardzo stary, przypuszczalnie najstarszy wśród drewnianych budynków na Dolnym Śląsku. Skrzypi i pojękuje zmęczony dźwiganiem ponad 400 lat historii. Jest jej pieczęcią, śladem, drogowskazem, k...
Instytucja założona na początku XX stulecia przez Towarzystwo Karkonoskie, o ogromnych walorach dydaktycznych. Główny oddział Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze wyróżnia się wiernie zrekonstruowaną wiejską chałupą z przełomu XVIII i XIX w. oraz ogromnymi, liczącymi ponad 7 tys. eksponatów zbiorami artystycznego szkła. Do tego dochodzą rozmaite wystawy czasowe.
Stacja narciarska na północnych przedmieściach Jeleniej Góry. A konkretniej w malowniczych Górach Kaczawskich, na zboczach Łysej Góry (708 m n.p.m.) na terenie Dziwiszowa w gminie Jeżów Sudecki. 7...
Jeden z najmłodszych - postawiony w 1872r. - zabytków zaliczanych do Doliny Pałaców i Ogrodów. Pałac Paulinum na początku był siedzibą przemysłowca Richarda von Kramsta, nie odbiegającą od najbardziej reprezentatywnych domów niemieckich magnatów. Aktualnie w zrewitalizowanym pałacu, otoczonym parkiem i bogatym w zdobienia i luksusy, funkcjonuje klimatyczny hotel.
Dobrze, że technologia idzie do przodu, przez co coraz łatwiej o rezerwacje on-line, które są wygodniejsze.
Każdy ma teraz telefon, czas się przyzwyczaić do nowości zamiast narzekać. A dla hoteli to chyba standard mieć wifi.
Gdybym miał się pobawić w przewidywanie przyszłości, to wywróżyłbym że jeszcze w pierwszej połowie miłościwie nam panującego XXI wieku cała część branży turystycznej związana z rezerwowaniem noclegów i recepcją jako taką przeniesie się do internetu. Po co w hotelu osoba do odbierania telefonów i e-maili, załatwiania wszystkich formalności z gośćmi i wydawania kluczy, skoro wszystko będzie można zrobić przez komórkę. Porównać oferty, zabukować termin, zapłacić, a resztę pewnie zautomatyzują kody QR, poczciwe SMS-y z hasłami albo coś jeszcze nowszego. Od urządzeń mobilnych nie ma ucieczki, co nie dla wszystkich będzie dobrą wiadomością.
Bardzo ciekawa akcja, hotelarze mogą sobie po sezonie zapełnić jeszcze pokoje i dopiero potem zamknąć się na cztery spusty i szykować na kolejny sezon. Co jak co ale rokrocznie pogoda w październiku coraz lepsza więc fajnie gdzieś czmychnąć na urlop, ceny na pewno będą kuszące.
A moim zdaniem ta akcja -50% była całkiem fajna. Nie skorzystałam z niej wtedy bo nie było mnie w kraju, ale uważam, że było to udane. Nocleg za połowę ceny zawsze na propsie ;)